Plan: Urodziny Antka na Nordkapp
To już ostatni odcinek drogi na Przylądek Północny. Planujemy dojechać tam przed północną, obejrzeć słońce nad horyzontem i świętować 12-te urodziny Antka w kamperze.

00:00 - poranne leniuchowanie
Wstaliśmy chwilę po ósmej. Kolejne śniadanie w plenerze z pięknym widokiem i cudowną aurą. Chłopaki, jak co rano, idą na skałki nad wodę i wpatrują się w dal - może tęsknią za domem, a może naprawdę podziwiają piękno natury - who knows? Te zdjęcia naprawdę nie są w żaden sposób ustawiane.

01:12 - za kulisami
Dużo czasu spędzamy w samochodzie. Mimo pięknych widoków czasami robi się sennie. Kierowca ma najtrudniej, bo trudno urozmaicić sobie to zajęcie bez stwarzania zagrożenia na drodze. Oprócz podziwiania widoków Monika często szydełkuje (jeśli ktoś chętny sprawdzić jakie cudeńka powstają na fotelu pasażera zapraszam na FB). Dzieciaki mają największe pole manewru: układają klocki, czytają, oglądają krajobrazy, śpią, marudzą, grają w karty, szachy, bawią się czym popadnie, albo oglądają filmy (dwójka siedzących na przodzie na laptopie, a trzeci siedzący tyłem na telewizorze - całość połączona przez HDMI). Dzisiaj w drodze rozmowa o sklepach w Norwegii, zwyczajach kierowców kamperów i cenie za paliwo.

04:40 - im dalej na północ tym gorsza pogoda
Ostatnie 500 km drogi pokazuje jak z kilometra na kilometr zmienia się pogoda. Zaczęliśmy od słonecznego śniadania, a skończyliśmy na wietrze i we mgle. 13 lat temu podróż wyglądała podobnie, ostatnie kilometry to jazda "w mleku", a na samym czubku Europy temperatura poniżej 10 stopni i spory wiatr.

07:02 - Przylądek Północny
Dojechaliśmy zgodnie z planem. W pierwszej kolejności poszliśmy oczywiście pod samą kulę, ale ze względu na chmury niewiele było widać. Po krótkim spacerze weszliśmy do środka obejrzeć wystawę oraz piękny film na temat przylądka (naprawdę rewelacyjny, piękne ujęcia). Nie omieszkaliśmy oczywiście odwiedzić sklepu z pamiątkami. Tym razem jednak nie skończyliśmy tylko na magnesie na lodówkę.
Na Nordkapp spotkaliśmy także Polaka, który dotarł tu przed nami na rowerze, z przyczepioną polską flagą do bagażnika (widać go pod koniec filmu). Tuż przed północą chmury i mgła się zlitowały i można było w końcu obejrzeć piękną panoramę. Wróciliśmy pod kulę zrobić kilka zdjęć, a potem przeszliśmy na zachodnią część przylądka.

20:39 - Urodziny Antka
Tuż przed północą złożyliśmy Antkowi życzenia, wręczyliśmy prezenty i zjedliśmy ciasto, które miało udawać tort. Po jedzeniu, w drugiej części imprezy rozpoczęliśmy "tańce wygibańce". Kamper nie jest najlepszym miejscem do tego typu imprez, ale jak widać z małymi kontuzjami i fochami nawet dało radę. Grunt że było zabawnie i wszyscy się dobrze bawili.

28:55 - północne niebo
W trakcie imprezowania widok z naszego kampera na północne niebo z pięknym niezachodzącym słońcem.

============================================================================

Sprzęt
- GoPro 8 (1920x1080, 30) + Gimbal HOHEM iSteady Pro 3
- Samsung Galaxy A50

Montaż
- DaVinci Reslove 16

Przydatne aplikacje
- Nawigacja: Google Maps
- Kempingi: Park4Night
- Poziomowanie kampera: Truma
- Pogoda: Ventusky, Foreca

Kanał z naszymi haszczakami
- https://www.youtube.com/channel/UC-zhvGYE4z-U5MJLjR2sHHw

Kartka urodzinowa wykonana ręcznie:
Nożyczkowe szaleństwo - https://instagram.com/nozyczkowe.szalenstwo